Choć listopadowa pora,
szaro, zimno i wiatr wieje,
to gromada zuchów,
harcerzy się śmieje!Na biwak gdzieś jadą,
na dworcu czekają,
Blog mamy zawierający: wierszyki dla dzieci i nie tylko, bajki z morałem, z życia mamy nowinki.
Choć listopadowa pora,
szaro, zimno i wiatr wieje,
to gromada zuchów,
harcerzy się śmieje!Na biwak gdzieś jadą,
na dworcu czekają,
niewidoczna wręcz dla oczu.
Cała z drewna, niebielona,
jak staruszka pochylona.
przy jeziorze trzciny,
a w jeziorku pływa
mój córuś jedyny
i dwoje syneczków,
co tak dokazują,że kropelki wody
wszędzie rozpryskują!
Woda w tym jeziorze
jak srebro się mieni,
Biegnie i
przyspiesza kroku.
Widać, chce
nam coś powiedzieć,
tuż przed szkolnym końcem roku.
Jasne włosy,
okulary
i ten
uśmiech ciepły, szczery
oraz dobro w
mądrych oczach,
co pokona w
mig bariery!
Połączyłem się z centralą?
Mama mi telefon dała,
a ja sprawdzam czy on działa...
Paluszkami stuk w klawisze,
bardzo łatwe do spełnienia...
Same skromne mam marzenia,
a właściwie tylko jedno,
więc już przejdę w jego sedno:
ty po prostu rybko spraw,
by mnie nie opuszczał traf,
włosy mam kręcone
i gram na gitarze
piosenki szalone!
Wszyscy wokół tańczą,
a ja głośno śpiewam,
palce szarpią struny,
wspaniale się miewam!
Lubię dzikie tłumy,
gitarowe dźwięki
i gdy każdy skacze
w rytm mojej piosenki!
Zadanie domowe z lekcji gitary - pierwsza piosenka Jasia - ja tylko troszkę pomogłam :)
uśmiechnięta i radosna!
Włosy w warkocz zaplecione,
piegi na nosku zielone :)
Stópki gołe i ramiona,
suknia w kwiatki - cała ona!jak to w parku z mamą byłem
i szukałem oznak wiosny,
a kaczora zobaczyłem!
Pływał w stawie, w skrawku wody,
tuż przy samym brzegu.Zamarznięty jeszcze stawik,
pełno lodu w nim i śniegu....
Kilka ziaren mu sypnąłem!
my szczęśliwi tak jak dzieci!
Tylko mały Feluś mój,
odrobinę jest nieswój.
To wietrzyku pewnie wina,
że ponura synka mina.
Bo poza tym orły, sanki
i szaleństwa i bałwanki 😉
trzy łyżki śmietany i mieszania chwilka!
Z tej gotowej masy lepimy pączusie
albo wycinamy faworki malusie.
A gdy już pachnące wyjdą z piekarnika
bardzo kocham Ciebie!
Tak mocno jak słonko,
co świeci na niebie!
Lubię, gdy mnie głaszczesz,
rozpieszczasz ciasteczkiem,