wtorek, 29 czerwca 2021

Na harcerski obóz

Lato się zaczęło, łezkę uroniłam...
na harcerski obóz zucha wyprawiłam.
Pusto jakoś w domu, jakby trochę ciszej...
Zuszek mój w hamaku pewnie się kołysze,
śpiewa z harcerzami i gra na gitarze,
a ja za nim tęsknię i tak sobie marzę...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że do mnie zajrzałeś, że wierszyk mój przeczytałeś :)
A jeśli komentarz zostawisz, przyjemność wielką mi sprawisz ;)