przy jeziorze trzciny,
a w jeziorku pływa
mój córuś jedyny
i dwoje syneczków,
co tak dokazują,że kropelki wody
wszędzie rozpryskują!
Woda w tym jeziorze
jak srebro się mieni,
a pod wodą piasek
ze słońca promieni,
tkany jak dywanik.
Po nim zaś biegają
wesoło dzieciaki
i wodą pluskają
i śmieją się głośno
harce wyczyniają,
wodne akrobacje,
skaczą i pływają!
Nad jeziorkiem błękit
lipcowego nieba...
A w jeziorku wszystko
czego mi potrzeba!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że do mnie zajrzałeś, że wierszyk mój przeczytałeś :)
A jeśli komentarz zostawisz, przyjemność wielką mi sprawisz ;)