Jest coraz bliżej, przyspiesza kroku.
Pędzi i biegnie, aż braknie tchu,
jej stopy toną w zielonym mchu.
I jest już wreszcie! Nie przyszła sama,
bo Wiosna to jest szlachetna dama.
Tyle dobroci wraz z nią się dzieje -
- przyprowadziła ze sobą Nadzieję...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że do mnie zajrzałeś, że wierszyk mój przeczytałeś :)
A jeśli komentarz zostawisz, przyjemność wielką mi sprawisz ;)