Blog mamy zawierający: wierszyki dla dzieci i nie tylko, bajki z morałem, z życia mamy nowinki.
wtorek, 26 lipca 2016
W zoo
Cześć zwierzątka, witaj zoo!
Czy tu może mieszka kto?
Bo ja wiem na pewno, że
coś mówiono tu o lwie,
wielkim, z grzyyywą okazałą,
bawił się on z małpką małą,
której cała małp rodzina,
zwinnie się po drzewach wspina.
Patrz! Pawiany, orangutany,
a w wodzie się chłodzą hipopotamy!
Tuż obok pluskają się foczki figlarne,
na brzegu pingwiny skaczą biało-czarne.
Żyrafy swe długie szyje wyciągają
i łapią gałązki rozkosznie mlaskając.
A zebry pasiaste po łące biegają,
jak konie - radośnie i głośno parskają!
I są tu też słonie - ogrooomne, z trąbami,
które z gorąca machają uszami.
Jest również w zoo innych zwierząt wiele,
takich jak sarny, jelenie, gazele,
węże, kangury, gepard i ryś,
dziki, bawoły, wilki i miś -
bardzo stary, który lubi spać,
i w tym samym czasie spokój doceniać.
Ooo! Jest surykatka - robi pozy śmieszne :)
To zwierzątko z Afryki jest takie pocieszne...
Swe urocze łapki dziarsko w górze trzyma,
oczętami mruga i szyję wygina.
Można w zoo wyliczać zwierzątka bez końca:
od dużego wielbłąda, do małego zająca.
Lecz nieważna jest ilość, i nieważne jest gdzie,
ważne aby zawsze umieć troszczyć się.
Bo o wszystkie zwierzęta trzeba mocno dbać,
żeby móc je z rodziną potem w zoo odwiedzać.
Warto przecież mile spędzić czas w piękny dzień
i odłożyć swoje troski choć na chwilę w cień.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że do mnie zajrzałeś, że wierszyk mój przeczytałeś :)
A jeśli komentarz zostawisz, przyjemność wielką mi sprawisz ;)