Blog mamy zawierający: wierszyki dla dzieci i nie tylko, bajki z morałem, z życia mamy nowinki.
wtorek, 17 marca 2020
Niby nic
Czas dziś trudny i nerwowy,
zaprzątnięte wszystkie głowy.
Znowu budzę się w mym domu.
Czy "dzień dobry" powiem komuś?
Powiem Zosi i Jankowi,
szepnę "witam" Felusiowi
i rozpocznę krzątaninę,
a dzieciaki bieganinę.
I znów dzień razem spędzimy,
pewnie trochę się zmęczymy...
I wieczorem, gdy sen zmorzy,
do poduszki twarz przyłożę
i uśmiechnę się leciutko,
sen odnajdzie mnie cichutko.
Niby nic, a jednak tyle!
Jestem wdzięczna za te chwile.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękny :*
OdpowiedzUsuńDzięki kochana :D
UsuńCiekawe kogo pierwszego sen zmorzy? Mamę, tatę czy dzieci troje ;)
OdpowiedzUsuńA to różnie u nas bywa :) Najczęściej jednak dzieci :)
OdpowiedzUsuń