poniedziałek, 29 stycznia 2024

Styczeń w lesie

Trzaskają suche gałązki,

styczniowy las - czy urzeka ciszą?

Nieśmiało ptaki nucą melodię,

liście na gałęziach samotnie się kołyszą.

Zwierzęta śnią zimowym snem,

śnieżną kołderką miękko otulone.

Cichutko szyszka na mech upadła.

Wiatr głaszcze sosny od zimna zgarbione,

co wypatrują najlżejszych choćby podmuchów wiosny...

Las w styczniu cichszy jest, zadumany,

melancholijny i mniej radosny.

Nadal dostojny, nadal magiczny,

śliczny...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że do mnie zajrzałeś, że wierszyk mój przeczytałeś :)
A jeśli komentarz zostawisz, przyjemność wielką mi sprawisz ;)