wtorek, 23 stycznia 2024

Złota gwiazdka z choineczki


Złota gwiazdka z choineczki 

wesolutko mruga:

chodźcie dzieci , posłuchajcie,

opowiastka ma niedługa!

Ja ze szczytu świerkowego,

całkiem sporo widzę,

i choć zaraz w karton wskoczę,

wcale się nie wstydzę.

Bo wśród bombek , świecidełek

lampek i zapachu lasu,

jestem w stanie dostrzec wiele,

głównie zaś dobrego czasu:

tyle śmiechu i radości,

tyle ciepła, miłych słów,

tyle rozmów, chwil cudownych,

niech ta magia wraca znów!

Bo nie trzeba przecież wcale

Świąt, by było nam wspaniale!

Cieszmy się  co dzień przemiło,

by jak w Święta nam się żyło

miłością...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że do mnie zajrzałeś, że wierszyk mój przeczytałeś :)
A jeśli komentarz zostawisz, przyjemność wielką mi sprawisz ;)