poniedziałek, 31 października 2016

Morsy



Moi drodzy czytelnicy!
Chciałam spytać Was czy wiecie,
że są dwa rodzaje morsów
na tym naszym pięknym świecie.

Rodzaj pierwszy to zwierzęta,
co w nóg miejscu płetwy mają.
Jedzą ryby, skorupiaki,
w zimnej wodzie się pluskają!
Znak ich - wąsy i kły duże,
w morzach Arktyki mieszkają.
Posiadają grubą skórę,
więc chłód, zimno uwielbiają!


No to teraz Wam przybliżę
rodzaj morsa numer dwa:
jest to człowiek - homo sapiens,
który o swe zdrowie dba.
Gdy jest zimno i śnieg pada,
gdy są mrozy lub gdy wieje,
to mors biegnie się wykąpać -
- zła pogoda nie istnieje!
Morsy świetny humor mają
i odporność, sprawność, hart.
Uwielbiają kąpiel w wodzie...
... lodowatej! To nie żart :)

Nie na darmo nazywane
są przecież morsami,
bo wspólnego mają wiele
z arktycznymi pływakami,
jak zapewne spostrzegliście,
w trakcie lektury czytania.
Może też się pokusicie,
by spróbować morsowania?


A czy ktoś z Was również jest morsem lub ma ochotę spróbować zimnej, morskiej kąpieli, tak jak ja?
W mojej rodzinie są morsy, jak zapewne domyśliliście się czytając wierszyk :) Jako, że z natury jestem ciepłolubna, zawsze dostaję gęsiej skórki na samą myśl o tym, że miałabym się zanurzyć w lodowatej wodzie. Jednak lubię wyzwania więc myślę, że w końcu zamorsuję choć raz, żeby zobaczyć jak to jest. Ponoć frajda jest duża, a i samopoczucie jest niesamowite... Nie będę wymieniać wszystkich zalet morsowania (o których częściowo mowa powyżej). Skupię się za to na tezie, którą niedawno przeczytałam. A mianowicie, osoby które uwielbiają ciepełko (tak jak ja:)) wręcz powinny zażywać orzeźwiających (a jakże!), zimnych kąpieli, aby podnieść własną odporność i zwiększyć umiejętność aklimatyzacji w niskich temperaturach, brrrrrr :) Wszystkich, których udało mi się zainteresować tematem odsyłam do literatury googlowskiej, a przede wszystkim do popluskania się w morzu, w rzece, w jeziorku, gdzie się da :) Na zdrowie!

Aktualizacja: Dałam się przekonać, morsuję i polecam :):):) Morsowanie jest suuuuper!!!


3 komentarze:

Dziękuję, że do mnie zajrzałeś, że wierszyk mój przeczytałeś :)
A jeśli komentarz zostawisz, przyjemność wielką mi sprawisz ;)