
Po pewnym letnim, rześkim deszczyku
wypełzł na drogę ślimaczek mały,
by razem z drugim, większym ślimaczkiem
zwiedzić swą łąkę, ba - nawet świat cały!
Domki nosiły na swoich plecach.
Dużo im wcale nie było trzeba:
byle do przodu, byle szybciutko,
a w drodze znajdą jakiś kęs chleba.