piątek, 26 listopada 2021

Hej, zuchy! Hej, harcerze!

Choć listopadowa pora,

szaro, zimno i wiatr wieje,

to gromada zuchów,

harcerzy się śmieje!

Na biwak gdzieś jadą,

na dworcu czekają,

aż pociąg przyjedzie!

Piosenki śpiewają,

by czas płynął szybciej,

by zimno przegonić,

i mróz żeby przestał

szyby lodem szronić!

Niebo się ściemniło,

cicho dudnią tory,

a na plecach zuchów

plecaki, śpiwory.

Zaraz do pociągu

harcerze wsiadają.

Kto wie, jakie na nich

przygody czekają...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że do mnie zajrzałeś, że wierszyk mój przeczytałeś :)
A jeśli komentarz zostawisz, przyjemność wielką mi sprawisz ;)